Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kfyatki...
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Śmiechowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Sob 14:39, 04 Lis 2006    Temat postu: Kfyatki...

No co?? To co w Rpg najepsze...Kfiatki!!!

<Sesja D&D>
MG:Widzisz jak szkielet podczołguje się do ciebie ze sztyletem zębach, gdy zauważa, że go widzisz zamiera w bezruchu...
G1: Udajesz martwego? Oklepany numer<i zmiażdżył go młotem>

Teks występaował w jakimś filmie...:p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lutheim
Szynszyl Zła



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 18:29, 04 Lis 2006    Temat postu:

Kilka zasłyszanych:

Gracz: Pukam głową w drzwi.
MG: Otwiera ci jakaś stara baba i mówi, że zakład dla obłąkanych dwie ulice dalej.

Okrzyk bojowy kapłana:
- Strzelać! Mordować! Krew, więcej krwi dla boga... miłości i elfów!

Rozmowa poza grą. Pytanie gracza do mistrza:
- Jakiego koloru masz czarny płaszcz?

Gracze idą przez las:
Gracz: Czy na drzewach jest mech?
MG: Tak...
Gracz: To wsiadam do niego i rozwalam las!

Warhammer - halfling vs zbój:
- No mały dawaj pieniążki.
- Ale... ja nic nie mam.
- No to cię zabiję.
- Nie! Dobra, dobra mam 10 szelągów.
- No to dawaj.
- A masz wydać z korony?

[Kłótnia dwóch graczy przed grą]
G3: Ja wiem więcej o tych RPG
G2: Niby dlaczego?
G3: Bo grałem w Red Alert 2

[G1 atakuje]
G1: 5+7
MG: Ile masz?
G1: 20


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Sob 22:47, 04 Lis 2006    Temat postu:

Sesja Neuroshimy...

Graczy w Los Angeles atakują mutanci...

G1: No dobra to wyskakuję i walę do nich serią...
MG: Jesteś pewien??
G1: Taaakkk!!(z naciskiem)
MG: Wyskakujesz i widzisz ok 12 mutantów...(MG nie dokończył bo gracz zaczął już ścierać kartę postaci i uzupełniać na nowo...)
G1: O!! zapomniałem dopisać w biografii że moja postać miała brata bliźnaka, który przypadkiem teraz znajdzie się w Los Angeles...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lutheim
Szynszyl Zła



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 22:54, 04 Lis 2006    Temat postu:

... i całkiem przypadkowo dostanie ekwipunek starej postaci (a wręczyc miał go dopiero co poznany monter), dodatkowo tydzień po śmierci G1 dodał, że (niby) przed ostatnim tchnieniem powiedział monterowi (mi Very Happy) coś takiego:
G1: <kaszle> Słuchaj, mam w L.A. brata bliźniaka, nazywa się tak samo, wygląda tak samo więc go poznasz... <kaszel> daj mu ten ekwipunek... <tętna brak>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Sob 23:10, 04 Lis 2006    Temat postu:

Lutheim napisał:
... i całkiem przypadkowo dostanie ekwipunek starej postaci (a wręczyc miał go dopiero co poznany monter), dodatkowo tydzień po śmierci G1 dodał, że (niby) przed ostatnim tchnieniem powiedział monterowi (mi Very Happy) coś takiego:
G1: <kaszle> Słuchaj, mam w L.A. brata bliźniaka, nazywa się tak samo, wygląda tak samo więc go poznasz... <kaszel> daj mu ten ekwipunek... <tętna brak>


Tja...a dobre było, jak powiedziałem mu po prostu...NIe żyjesz i koleś Bluzgał na mnie, że ostatnim tchnieniem mu się udało...szkoda, że tego nie widzieliście...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lutheim
Szynszyl Zła



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 14:18, 05 Lis 2006    Temat postu:

PrQ podczas gry w D&D figurkowe:
MG: Widzisz jak w twoją stronę idzie szkielet
PrQ: Rzucam w niego toporem!
MG: Nie trafiłeś
PrQ: Grr! Rzucam drugim!
MG: Tym też nie trafiłeś
PrQ: Duszę go!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Pon 15:29, 06 Lis 2006    Temat postu:

...heh...pamiętam na 3 sesji bodajrze, jak (z resztą ty też pamiętasz Lutheim) po 2 godzinach grania jeden z graczy, grający krasnoludem-wojownikiem zapytał mnie...(uwaga)...-Co to jest obsługa tarczy??...Więc ja mu odpowiadam...-No umiesz posługiwać się tarczą...-A ja tego nie mam!!<wszyscy rotfl>(a od początku sesji nosił Pawęż...:p...a tak się dziwił, czemu ma -2 do zręczności...Smile )...

..Ta sama sesja...ten sam gracz wpadł do rzeki...obładowany sucharkami, ubrany w ciężką kolczugę, oraz z toporem dwuręcznym w ręce próbował płynąć na Pawęży(..Przecież jest z drewna!!-przekonywał mnie)...później jak pawęż zatoneła to wskoczył na worek sucharków...a one nasiąkły wodą...:p...

Poza tym jeden z graczy zrobił taki głupi trick....
MG: No Wróg dobija się do drzwi...
G1;Skaczę przez okno...
Mg: Gdy wyskakujesz zauważasz, że byłeś na 4 piętrze...spadasz w dół...<turla kości>...<klnie pod nosem, patrzy w podręcznik>...wpadasz do studi i łamiesz nogę...
G1:Co?? Dlaczego złąmałem nogę!!??...

Jak ktoś chce więcej kwiatków to zapraszamy na sesję...Very Happy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Pon 23:13, 06 Lis 2006    Temat postu:

MG(jako mieszkaniec wioski): Ten zabójca potrafi w pół minuty wybić pół wioski...
G: I wy się go boicie??<lol>


Chchieliśmy ochrzcić nowego Mg, więc z kumplem sprawdziliśmy go...:p...napotkaliśmy kupca, na środku lesnej drogi...
Mg(jako kupiec): ...No dam wam mapę, jeśli dostarczycie dal mnie tą przesyłkę...
G1(ja): Nudzi mnie on....podrzynam mu gardło...
Mg; Nie możesz!! Będziecie potrzebować tej mapy!!
G1: To wezmę ją z trupa...
Mg:<podenerwowany> Nie znajdujesz mapy...
G1; To gdzie on ją ukrył??!!
G2: No dobra...poprawiam rękawice i..(powiedzmy, że ten gracz został ginekologiem....Razz [nawet napisał sobie dodatkowy zawód na karcie]) Very Happy

Mg: Zapada noc...słyszycie tylko pochukiwanie sowy...zasypiacie...
G1,elf, (posiada wyczulony słuch): Nie mogę spać...ide do lasu...
Mg: No jesteś w lwsie niedaleko obozu co robisz??
G1: Szukam tej sowy!! I zabijam ją z łuku bo jest za głośna!!...Smile

CZasami ma się złe dni...a czasami takie "Kfieciste"... xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lutheim
Szynszyl Zła



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 19:28, 07 Lis 2006    Temat postu:

Następna porcja Smile
G1: Zabic ja?
G2: A zyje jeszcze?
G1: Nie!

MG: Guciu, twoj pies ma dwa razy wieksza inteligencje od ciebie.
G: Na szczescie tylko w grze.
MG: Tego nie widac.

G: To ty cos chrzanisz! Zacznij sensownie!
GM: Sam tego chciales! Wyskakuje na ciebie 100 zywiolakow.Co robisz?
G: Unik...

Gracz do BN prowadzonego przez Mistrza Gry:
- Mialem trudna noc...
BN, z wyraznym przekasem:
- Dziecinstwo tez!

Mistrz Gry opisuje nomadke Marie:
MG - Widzicie mala, niepozorna dziewczyne... No opisz sie...
Marie - Wzrost 190 cm...

Gracz 1 - Albo jestesmy zywi albo niezywi...
Gracz 2 - Moze ewentualnie martwi...

Gracz do drugiego Gracza na
widok tajemniczego, podobnego do wielkiego robaka stwora:
- Jezeli to rozumna forma zycia, to musimy go przekonac o
naszych przyjacielskich zamiarach. Z****dol w to z tych dwoch
plazmowcow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Wto 19:37, 07 Lis 2006    Temat postu:

Hmm...coś mało osób używa tego teamtu...LUDZIE PISZCIE!!!!...nie uwieżę, że na sesjach nie mielisćie żadnych kwiatków!!!...Bo sam nie zapełnię tego tematu fajnymi gagami sesyjnymi....!!!

Ale dorzucę jakiś....:p...

Ten gag nie jest z sesji, ale dotyczy sesji....Mg na pewno go załapią...

<po W-F'ie...>
JA: Hubi daj mi się napić!!
Hubi: Nie!!
Ja: No daj!!
Hubi:...Grr...No dobra...<podaje butelkę>
Ja:...Ale i tak nie dostaniesz tego Miecza +3
<lol>

...No dobra...a teraz wy...Bo się obrażę!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vuko
Jeszcze większy szczur błotny



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa

PostWysłany: Wto 21:02, 07 Lis 2006    Temat postu:

postaram się opisać sytuacje ale było to dawno i moge cos pokręcić (cru poprawiaj)

Dwa druidy (elf i półelfka) idą traktem, za nimi wlecze się niziołek złodziejka. Nagle na drodze widzą dwa trupy i jakieś małe ryczące dziecko.
MG: co robicie?
Półelfka: idiemy dalej i udajemy że nic nie widzimy....
Niziołek:ej nio nie bądź taka to małe płacze!
Elf: podchodze do dziecka z wyciognietym mieczem.
Półelfka: ustawiam się na poboczu i celuje do dzieciaka z łuku.
MG: boże wy jestescie psychiczni!! ja z wami nie moge, przeciez to małe dziecko, zabili mu rodziców, jesteście nienormalni!
Niziołek: podchodze do dziecka (na boku - ale czy ono ma normalne oczy, nie ma kłów ani nic, no wiesz....)
MG: agrrrr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cruor
Mędrzec



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:47, 07 Lis 2006    Temat postu:

Hehe...

Rada na przyszłość.. Kiedy widzicie zbrojną bandę elfów na koniach wyślijcie swojego druida na golasa na trakt. Wierzcie mi, pomaga. Objadą go szerokim łukiem... _-_


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lutheim
Szynszyl Zła



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 22:59, 07 Lis 2006    Temat postu:

MG: Widzicie ludzi i kobiety

Trójka towarzyszy ucieka uliczkami miasta przed grupą nieznanych napastników. Nagle tamci na krótkim prostym odcinku wypuszczają salwę strzał.
MP:Trafiły cię trzy strzały w plecy. Co robisz?
Gracz:Odwracam sie i je wyciągam.

MP: Leci na ciebie 50 strzał co robisz?
BG: Uchylam się.

Człowiek: zabijam woźnicę, walę konia i uciekam...

Krasnoludzki paladyn: MP czy chce mi się srać??
MP: Jeszcze nie
Krasnoludzki paladyn: A to niby dlaczego?
MP:A to dlatego, że nic nie jadleś za bardzo
Krasnoludzki paldyn wyciąga swoje zapasy i zaczyna wcinać.
Nie minęło pół zdrowaśki, aż drużyna dotarła korytarzami jaskini do świątyni. drużyna zobaczyła posąg jednorękiego, orczego boga tyrani Jugali (Dżugali) . Do drużyny podbiega orczy kapłan z młotem bojowym i atakuje drużynę. Krasnoludzki paladyn zabija go jednym ciosem topora rozwalając mu głowe.
MP: paladynie chce ci się srać.
Krasnoludzki paladyn podchodzi do orka. Sciąga spodnie i sra mu do mordy.
Mp: Magnusie ( krasnoludzki paladyn) nie wiem czy twój bóg Xydrax będzie zadowolony z twego czynu.
Magnus: Zaraz to ty czy ja jestem jego sługą. Śmiesz myśleć, że znasz bardziej jego dogmaty wiary ode mnie?

G4 - Słyszeliście o magicznej właściwości Dłoni elfa?
G1,2,3,5 - Nie. A co daje?
G4 - podobno jak się ją odpowiednio odetnie i umagiczni to ma zdolności czaru "Dłoń Maga"
Cała drużyna spojrzała na elfa
G5 - Eee... Co się tak na mnie patrzycie?

G1: Jak się czujesz z jednym okiem?
G2: Przeszło mi...

G1: Ty durniu, dałeś ślepemu prowadzić samochód?!
G2: Rozmawiałem z nim, czy może prowadzić. Powiedział, że nie widzi przeszkód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HadeS
Władca zamku



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WWA-miasto rapu

PostWysłany: Wto 23:23, 07 Lis 2006    Temat postu:

To mnie po prostu rozbroiło...
Ja- Mg
Gracz1- krasnolud chwilowo wilkołak
Gracze spotykają dżina chcącego, stereotypowo, spełnić ich trzy życzenia.
Gracz 1- To ja chcę być zwykłym człowiekiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vuko
Jeszcze większy szczur błotny



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa

PostWysłany: Wto 23:44, 07 Lis 2006    Temat postu:

wcześniej wspomniane postacie (razem z dzieciakiem) uciekając w nocy przed jakimiś potworami włamują się do wioski otoczonej palisadą, gdzie łapią ich wieśniacy.
MG:jak się dostaliście do naszej wioski, mamy palisade i była zamknięta brama.
Elf: no bo my przeżuciliśmy tą małąąąą ała
Półelfka (wali elfa po głowie): weszliśmy bo była otwarta.
Elf: była otwarta ale najpierw przeżuciliśmy ta małąaaaaa
Półelfka (wali elfa po głowie): była otwarta
Elf: kurka bo ta mała zawisła i wtedy zobaczyła że była otwara, więc zamkneła, zeszła i weszliśmy.
MG: nie no ja z wami zawriuje....

(weszliśmy tam przeżucając górą niziołka - złodziejka, która otworzyła nam bramę)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Śmiechowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin