Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Japońskie... toalety

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cruor
Mędrzec



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:08, 12 Gru 2006    Temat postu: Japońskie... toalety

Hym hym... Niecodzienny temat na pewno... Nie jesteście specjalnie zainteresowani jak widzę Japonią... Jej historią i mitologią, a nawet obrazami erotycznymi.. Mam nadzieję, że chociaż kible Was zainteresują..XD
Czytam właśnie książeczkę pt "Japoński wachlarz" Joanny Bator i mnie rozbawił jeden z krótkich rozdziałów.. Przytoczę go Wam..(buahahahaha)

"Niespodzianka w toalecie
To, co zobaczyłam otwierając kolejne drzwi mieszkania w Bon Hour <tak się nazywał dom, w którym mieszkałą autorka- przyp. Cru>, sprawiło, że do końca pobytu w Japonii najbardziej stresującym momentem w czasie odwiedzin u japońskich znajomych była konieczność udania się do toalety. Prawdziwa rewolucja, jaka nastąpiła w Japonii w "temacie toalet", stała się przyczyną zakłopotania niejednego zresztą "gaijina" <słowo to oznacza cudzoziemca-przyp. Cru>, który wychodził z WC okryty wstydem i z poczuciem niższości wobec technologicznego zaawansowania Nipponu. Do lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku japońska toaleta występowała przede wszystkim w wersji "kucanej", była to budka na wolnym powietrzu z dziurą w podłożu. Nic wykwintnego, ale nawet gaijin wiedziałby, jak się zachować. Bardziej zamożni mieli do swojej dyspozycji białe porcelanowe naczynia w niebieskie kwiatki, które dziś można czasem znaleźć na targach staroci; cudzoziemcy kupują je i - ku konsternacji japońskich gości - wykorzystują jako ozdobne doniczki. Pierwsze zachodnie sedesy, zakładane w Japonii w eleganckich hotelach i restauracjach, opatrzone były stosowną instrukcją obsługi w obrazkach, jaką nadal można spotkać w niektórych miejscach. Po drugiej wojnie światowej postanowiono zrewolucjonizować tę sferę życia i dziś Japonia jest światowym liderem w produkcji wszytskiego, co dotyczy supernowoczesnych toalet. W dziedzinie tej prym wiedzie stara firma Toto, która stworzyła również to coś, co stało w mojej toalecie w Bon Hour.
Patrzyłam w zdumieniu na zestaw kilkunastu przycisków i pokręteł zamontowanych z obu stron różowego kuriozum. W każdym innym znanym mi kraju na tym miejscu stałoby swojskie urządzenie zwane sedesem, nie skłaniając do poświęcenia mu specjalnej wizualnej uwagi. W rzymskim alfabecie napisana była tylko nazwa firmy Toto, a wyglądało toto jak fotel pilota samolotu bojowego (gdyby robiono je w kolorze różowym). I gdyby piloci używali plastikowych kapci z napisem Hello Kitty Happy Toilet <Buahahahaha-przyp. Cru>, które stały tam równiutko zapraszając, by wsunąć w nie stopy. Podobno Ezra Pound cieszył się rzadkim darem odgadywania pierwotnego kształtu ukrytego w znakach kanji, ale większość cudzoziemców go nie posiada. Nie należałam do wybitnych wyjątków i japońskie oznakowania pozostawały dla mnie nieczytelne. Znałam wówczas pięć kanji, ale jak się okazało nie te, co trzeba, by zrozumieć działanie japońskiego sedesu. Metoda prób i błędów była więc jedyną, jaką mogłam zastosować. Nacisnęłam pierwszy przycisk, a wówczas ze środka wyłoniła się plastikowa rurka, z której pod dużym ciśnieniem wytrysnęła woda(...). Domyśliłam się, że gdybym siedziała, zamiast zaglądać do środka jak jakiś barbarzyńca, odpowiednia część mojego ciała miałaby do czynienia z czymś w rodzaju bidetu. Kolejnych prób dokonywałam, odsuwając się jak najdalej. Oprócz rzeczy mniej lub bardziej przewidywalnych, jeśli nie oczywistych (podgrzewanie deski i różne strumienie myjące i suszące), jeden z przycisków włączał funkcję conajmniej tajemniczą. Po jego naciśnięciu rozlegało się prawie realistyczne "szuuuugulgul", a ja obejrzałam się nerwowo w obawie zatopienia albo kolejnego prysznica, ale nigdzie nie leciała woda. Zajrzałam dla pewności tu i tam. Nie leciała. I nie powinna, bowiem był to tylko tak zwany "odgłos spuszczanej wody", standardowe wyposażenie nowoczesnych sedesów firmy Toto. "Odgłos spuszczanej wody" polega na tym, że słychać charakterystyczny "odgłos", ale nie leci woda i wbrew pozorom naprawdę nie zmyślam. Co więcej, to udogodnienie wprowadzono ze względu na kobiety. Japońscy uczeni zbadali, że korzystające z toalety kobiety zużywają więcej wody, bo kierując się wstydliwością i chcąc zagłuszyć "odgłosy", spuszczają wodę nie raz, lecz trzy razy:przed, w trakcie i po, co znaczy, że dwa razy szła na amrne. Pomysł na zaoszczędzenie marnowanej wody został wprowadzony w życie i teraz kobiety mogą sobie włączać "odgłos spuszczanej wody", wnosząc w ten sposób swój mały wkład w rozwój globalnej ekologii. Widziałam w mieszkaniu znajomego artysty z East Village toaletę w kształcie wielkiego buta, ale dopiero Toto naprawdę mnie zaskoczyło.
W momencie, gdy Japończycy zaadaptowali zachodni model urządzenia znanego jako sedes, zgodnie ze swoim zwyczajem postanowili go ulepszyć i skonstruować supersedes, o jakim nie śniło się nam w najbardziej freudowskich snach. Udało się im to z nawiązką. Wyobraźnia kostruktorów japońskich sedesów posuwa się także do śmielszych rozwiązań niż "szuuugugul" i w jednym z depatoo <dom towarowy--przyp. Cru>, zamiast banalnego dzwięku spuszczanej wody, słychać świergot ptaków. Czeka się w kolejce kobiet, które właśnie robiły zakupy u Armaniego czy Ferragamo, i co raz za drzwiami idealnie czystego pomieszczenia rozlega się ptasi śpiew, gdy kolejna klientka robi siusiu. Gdy jest ich więcej i siusiają symultanicznie, toaleta zmienia się w rozświergotany las. Istnieją również sedesy grające kilka rodzajów muzyki, badające za jednym zamachem mocz, krew i ciśnienie, a w Ginzie istnieje poświęcone im muzeum. W telewizyjnych reklamach producenci sedesów i gadżetów niestrudzenie zachęcają do wypróbowania kolejnej nowości. Skoro korzystanie z toalety jest naturalną i powszechną potrzebą, to dlaczegóż by jej sobie trochę nie uprzyjemnić?"

Buhahahahaha... Jakoś nie umiem sobie wyobrazić jak bym się czuła jakbym taki sedes zobaczyła.. w dodatku w chwili silnej potrzebyXD
Co Wy o tym myślicie? A może coś byście dodali?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HadeS
Władca zamku



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WWA-miasto rapu

PostWysłany: Śro 14:25, 13 Gru 2006    Temat postu:

Hehe.. To jednak jest bardzo dziwny naród, ale no cóż...
Widać jak opóźnieni jesteśmy w Polsce nawet pod względem zwykłych toalet.
Szczerze mówiąc ciężko mi powiedzieć co bym zrobił widząc takie cośw kiblu. Ale z pewnością różowy kolor do mnie przemawaia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darkkiller
Wielki szczur błotny



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa-wa

PostWysłany: Pią 18:53, 15 Gru 2006    Temat postu:

EEEE pomysł mieli całkiem w pożadku zawsze w domu mozesz mieć jedno urządzenie zamiast dwóch (szczegolnie w przypadku kobiet przydatne)MI tam się podoba takie dziwne urządzenie może za 20 lat i u nas już bedzie mozna sobie zamontować takie cudo.Chociaz polacy bedą się pewnie bali że zamiast spusczać wode to polacy będą oszczędzać na wodzie <lol> Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciastkowy_killer
Morderczyni ciastek



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą Leśniaki??

PostWysłany: Pią 20:28, 15 Gru 2006    Temat postu:

Ja akurat nie potrzebuję takich skomplikowanych gadżetów żeby załatwić swoje sprawy fizjologiczne.... xD Ale rzeczywiście można czymś takim zaszpanować <lol>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cruor
Mędrzec



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:10, 15 Gru 2006    Temat postu:

No cóż... U nich to teraz standard. Ja jestem na tyle zacofana, że się zdziwiłam, że w arkadii w kiblu sama woda się spuszcza, jak się tyłek zabierze...XD

A oto kilka fotek...
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj widać starą wersję toalet - kucaną

[link widoczny dla zalogowanych]
Ta rycina mnie ubawiła (to tak a propo staromodnychXD)

[link widoczny dla zalogowanych]
Tu już wypasiona z mnóstwem funkcji

[link widoczny dla zalogowanych]
A tu model wyposażony w mp3.XD

[link widoczny dla zalogowanych]
Instrukcja obsługi... A jakże (LOL)

[link widoczny dla zalogowanych]
Reklama firmy o której wspomniała autorka.. TOTO (XD *kul kul kul*)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych](kurcze, trochę mi przycieło, ale chyba widać o co chodzi)

A tu widać japoński humor... Toalety publiczne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciastkowy_killer
Morderczyni ciastek



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą Leśniaki??

PostWysłany: Pią 23:34, 15 Gru 2006    Temat postu:

A po co komu takie dodatki?? xD No akurat ten sztuczny dźwiek wody dla oszczędności może być, le natrysk na pośladki, suszenie??? A co to? Ludzie już sobie sami nie radzą? xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cruor
Mędrzec



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:41, 15 Gru 2006    Temat postu:

No wiesz... Takie połączenie bidetu z kiblem... No może w bidecie nie ma suszenia...XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Incertus
Dziecię Bhalaa



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Szczęścia

PostWysłany: Czw 11:51, 04 Sty 2007    Temat postu:

Hm, czytałem już kiedyś o tym Wink W gruncie rzeczy to jest dobry pomysł, kiedyś czytałem o kilku 'ciekawych' rzeczach tego typu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin