Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

Cruor

"Na początku świat był >bezładną masą przypominającą jajo<, a niebo i ziemia nie były od siebie oddzielone. Część czystsza, szlachetniejsza, stopniowo oddzieliła się i uniosła w górę, tworząc niebo, cięższa zaś osiadła na dole w postaci ziemi. Spomiędzy nich wyłoniły się istoty boskie, duchy. Po pewnym czasie wyrosło coś na kształt pędu trzciny, z którego poczęły się dalsze duchy, w sumie siedem pokoleń, przy czym do najważniejszych należą para Izanagi i jego towarzyszka Izanami (ich imiona kolejno tłumaczy się jako Duch Wzburzający Szlachetne Łonoi Duch Uśmierzający Szlachetne Łono). Stanęły one na moście unoszącym się na niebie i zanurzyły w wodach oceanu bezcenną niebiaską włócznię(mamy tu do czynienia z oczywistym symbolem fallicznym nawiązującym do wczesnych wyobrażeń prokreacji). Kiedy uniosły włócznię, spłynął z niej ił i utworzył wyspę, na któą zstąpiły oba duchy. Po pewnym czasie para ta zostałą mężem i żoną. O stosownej porze Izanami urodziła wyspy, morza, rzeki, rośliny i drzewa. Izanagi z kolei, przemywając sobie prawe oko zrodził boginię słońca - Amaterasu (Wielki i Święty Duch Świecący na Niebie). Byłą ona tak uderzająco piękna, że wysłano ją po drabinie do nieba, aby oświetlała ziemię swym blaskiem. Przemywając lewe oko, Izanagi zrodził boga księżyca - Tsukiyomijego (Duch Doglądający Księżyca). Ten również został wysłany do nieba, ale z powodu nieporozumień między rodzeństwem zdecydowano, że należy je rozdzielić - odtąd jedne miało panować dniem, a drugie nocą.
Kolejnym dzieckiem był bóg oceanu (bądź też burzy) - Susanoo (Szalony Porywaczy Niepohamowany Mąż). Odznaczał się on okrucieństwem i niepohamowanym charakterem. Po pewnym incydencie, spowodowanym jego złym zachowaniem, Amaterasu schowała się w jaskini, pogrążając świat w ciemnościach. Inne duchy były z tego powodu niezadowolone i próbowały wywabić ją na zewnątrz. Ustawiły przed jaskinią krzew szczęścia, a pomiędzy jego gałęziami umieściły brązowe zwierciało i krzywulce ze szlachetnych kamieni. Kiedy i to nie pomogło , jedna z bogiń odtańczyła lubieżny taniec na drewnianej kadzi odwróconej do góry dnem. Głośny śmiech duchów, które oglądały przedstawienie, tak zaciekawił Amaterasu, że wychyliła się z jaskini i na świat znowu zawitała światłość. Za swój udział w całej historii Susanoo został wypędzony z nieba (świata duchów). Następnie przeżył wiele przygód. Zabił, na przykład, ośmiogłowego węża (wcześniej go upiwszy), a zjego ogona wyciągnął miecz, który na dowód swej skruchy podarował później Amaterasu"
Jest to fragment książki Curtisa Andressena pt "Krótka historia Japonii od samurajów do sony" wyd. Akademickie Dialog, Warszawa 2004

Mity japońskie zostały spisane dopiero w 712 roku na polecenie cesarza. Wysłał on mężczyznę, który zapamiętywał wszystko co usłyszał i wszystko co zobaczył. Podróżował on po wioskach by zebrać wszystkie podania na temat mitologii. Potem zostało to wszystko uporządkowane. niektóre fragmenty wyrzucone przez cesarza i spisane w dziele o nazwie Kojiki (czyli księga dawnych wydarzeń). Dzieło to w odróżnieniu od innych świętych ksiąg, nie było dziełem religijnym, a bardziej politycznym. Miało ono podkreślić święte pochodzenie cesarzy (jako, że właśnie Amaterasu, wg Kojiki, była matką pierwszego człowieka i cesarza).
Taką samą rolę pełniła spisana w 720 roku Nihonshiki ("Kronika japońska").
Napisałam wyżej, że Amaterasu urodziła pierwszego człowieka... Ale był to pierwszy Japończyk. Wierzyli oni mianowicie, że bogowie Ci są stworzycielami Japonii i tylko Japonii. Amaterasu urodziła Japończyka. Dlatego shintoizm jest religią wyłącznie japońską. Swoją drogą, pozwala na łączenie się z innymi religiami, np. chrześcijaństwem. Jest to dla nas dość zabawne, ale shintoizm jest przede wszystkim pewnego rodzaju sposobem na życie, pewnymi obrzędami, a nie religią jako taką.

Mam nadzieję, że zachęcę Was do pisania w tym temacie. Może znacie jakieś ciekawostki na temat mitologii, religii, czy historii Japonii.

TomGaawa

Ciekawe, ale trzeba to uzupełnić. Ja od siebie dodam moment stworzenia 8 wysp i zachęcam innych do uzupełniania.

Demiurgowie zstąpili na wyspę Onogoro, zbudowali dom i odkryli, że ich ciała mają odmienną budowę. Postanowili połączyć swe ciała, ale zanim tego dokonali odprawili ceremonię obchodzenia słupa, który podtrzymywał dach ich domu. Podczas tej ceremonii Izanami niewłaściwie się zachowała i pierwsza wyraziła zachwyt wobec swego partnera, co doprowadziło do tego, że ich potomstwo było nieudane. Powtórzyli więc prawidłowo rytuał przedmałżeński i od tej pory z ich związku rodziły się same udane dzieci.

Najpierw zrodzili osiem głównych wysp japońskich, następnie nowe bóstwa – patronów różnych szczegółów krajobrazu japońskiego i ważnych dla kultury zjawisk. Pierwsze z bóstw zostało obdarzone zadaniem nalegania, aby przestrzegano wielkiego przykazania zaprowadzenia ładu na ziemi, które bogowie nieba zlecili Izanagi i Izanami. Wypełnianie tego przykazania nie było tylko dziełem pary demiurgów, wszystkie zrodzone bóstwa zabierały się także do pracy i dawały początek nowym bóstwom zjawisk ziemskich. Izanami rodząc boga ognia doznała śmiertelnych oparzeń i odeszła do krainy zmarłych Yomotsukuni czyli „grzęzawiska magmy, gdzie się otrzymuje oczyszczenie”. Jeszcze na łożu śmierci ze swoich wydzielin dała początek nowym bóstwom, takim jak bóg wody, bóg obfitego wyżywienia, bóg gliny. Po śmierci Izanami, zrozpaczony małżonek poćwiartował ciało mimowolnego matkobójcy, co sprawiło powstanie dalszych bóstw.

Cruor

No racja, racja... Najlepszy jest moment jak Izanagi zabija swojego synaXD Ależ on musiał kochać Izanami..

Swoją drogą, zapomniałam dodać, że Kojiki opisuje również przygody cesarzy.. Jeden z nich nazywany Mądrym, wlazł kiedyś w czasie bardzo srogiej zimy na szczyt jakiegoś wzgórza. Spogląda z niego na swoje państwo i widzi, że z większości kominów nie leci dym. I postanowił zdjąc podatek z ludzi na bodajże cztery lata żeby mieli za co kupiować drewno na zimę..

ciastkowy_killer

Na historii niestety Japonii nie miałam. Czasem sie tylko otarliśmy o ten temat. No ale Japończycy ściągneli po Chińczkach ^^

Cruor

Wyobraź sobie, że my też nie mieliśmy... Trudno żeby nie ściągnęli skoro przez pewien czas kultura chińska i japońska rozwijały się równolegle... Potem się rozeszły. Japonia poszła w ekspresję. Ale ponoć Japończycy nauczyli się pisać od Koreańczyków...XD Choć potem mieli wspólny alfabet z Chinami.. Z resztą do tej pory tak jest. Kanji to przecież zbiór chińskich znaków tylko zjapońszczony.
Ja o Japonii wiem tyle ile sama się dowiem. Dlatego mam w domu mnóstwo książek. Czasem wypożyczę jakąś starą z biblioteki. Zachęcam do studiowania historii i sztuki Japonii (w zależności oczywiście kto co lubi) jeśli ktoś się interesuje mangą i anime trochę w szerszym zakresie. (Bardzo ciekawy moim zdaniem jest rodowód mang yuri, czego się nie spodziewałam. No i oczywiście mangi samej w sobie^^)
Mam nawet w domku (aczkolwiek jeszcze nie zaczęłam czytać) książkę pt. "Erotyczne obrazy Japońskie 1700-1820" -- z obrazkami^^ (aczkolwiek niektóre nawet mnie zgorszyły...A HadeS to wymiękł, co nie? Razz

). Jakby ktoś chciał żebym coś zaserwowała to służę (nie ma to jak szerzyć zboczeństwo.. MUAHAHAHAHA)

ciastkowy_killer

zjapońszczony - podoba mi się to słowo xD

Co do zamieszczania to śmiało, nawet sam ciekawa jestem... >świntuch< xP

HadeS

Wierz mi, nie jesteś ciekawa.
Cru, jak wrzucisz to z psem czy innym kozłem to się upiję i pójdę zabijać Bloodsów.
Crisps 4 life cuzz

ciastkowy_killer

Nikt mi nie mówił że tam są zwierzęta... xD Ale mimo to i tak moge looknąć... ^^'

Cruor

Hehe... Spoko.. Poszukam jakiś obrazów w necie skoro tak bardzo chcecie...
A jeśli mowa o zwierzętach... W jednym z numerów Kawaii bodajże, w dodatkach był pokazany obrz pt"Sen żony rybaka".. Na obrazie była tytułowa żona rybaka spółkująca (jeśli tak można to nazwać w ładny sposób...) z ośmiornicą.... BLEEEEEE

Cruor

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Obrazy, które zostały zamieszczone (no oprócz bonusu) nie występują w mojej książeczce... Niestety, tych samych obrazów w sieci nie udało mi się odnaleźć...V.V Ale znalazłam inne dzieła tych samych malarzy. Podobają Wam się? Razz

(hmmm... w sumie zrobiliśmy spory skok... od 720 roku do 1820_-_ Chyba ciutkę pomineliśmy...)

EDIT: Nie chcę pisać trzeciego posta pod rząd więc robię edycję.. Wiem, że to nie ma nic wspólnego z erotycznymi obrazami, ale chciałam napisać coś a propo nazwy Japonia.. Nie zwróciłam na to wcześniej uwagi mimo, że jest to oczywiste (a przynajmniej powinno być dla kogoś kto uczy się języka japońskiego).. Japonia to Nihon lub Nippon. Nazwa ta składa się z dwóch znaków kanji: nichi czyli "słońce" i hon czyli "podstawa", "źródło" lub "początek" (chociaż mnie osobiście słowo hon raczej bardziej kojarzy się z książką lub butelką niż z początkiem.. Po prostu częściej używam tego słowa w tym znaczeniu). Dla Chińczyków Japonia była domem słońca. To nawet logiczne skoro właśnie tam zrodziła się Amaterasu, boginii Słońce i matka cesarzy (co w dodatku wskazuje na matriarchat obecny w bardzo dawnooo). W dodatku nie zwróciłam wcześniej uwagi na to, że przecież flaga Japonii przedstawia wschodzące słońce.

I jeszcze jedna dygresja.. no a właściwie uzupełnienie. Przypomniało mi się, ze w momencie kiedy Izanagi udał się za swoją ukochaną do Piekła ta zabroniła mu na siebie patrzeć. Jednak zakochany bóg nie posłuchał jej i zobaczył jak bardzo ciało Izanami jest skalane śmiercią. Zrozumiał, że Izanami z krainy umarłych nie jest już tą samą, którą kochał. Koniecznie chciał się oczyścić, więc po powrocie ze świata umarłych zanurzył się cały w wodzie, dając początek rytuałowi oczyszczenia. I w tym momencie właśnie narodzili się pozostali bogowie. tylko według niektórych podań bóg wiatru narodził sięz przemywanego nosa Izanagi (błe, glutowy bóg XD) a Amaterasu z lewego oka.

ciastkowy_killer

Jeśli chodzi o legendę Amano iwato to jest maga związana z tą legendą. Nazya się Takamagahara autorstwa Megumi achikawa >jęsliktoś nie wie ^^< i właśnie zakupiłam. Pokierowała mnie chyba kobieca intuicja i jakoś w sam raz nabyłam xD