Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

DziQ

Piotr

Wygląda niczym znak z Żydowskich pozdrowień - stwierdził

Cruor

Gosia.
Szła za wszystkimi rozglądając się. Nie podobali się jej ci ludzie. Nie miała nic szczególnego do powiedzenia więc milczała.

Vuko

Vuko

Idzie za wszystkimi, a kiedy Laszlo pokazuje jej amulet ogląda go uważnie.
- Wygląda na autentyczny.... widziałam już kiedyś taki, ale była to pamiątka....[/] - spogląda niepewnie na chłopaka.
[i] - Sama mam kabbalistyczną tarcze wojenną - pokazała amulet.
- A dokąd jedziemy? - spytała spoglądając na Katarzynę.

Napisałam widzisz i nic nie mówie..... ale plagiat ;P

HadeS

Wszyscy

Po chwili doszliście do samochodów. Stanisława rzekła wsiadając do swojego:
-Jedziemy do mnie. Pewnie mi niezbyt ufacie, jedźcie więc za mną, jeśli coś Wam się nie spodoba, zawrócicie.

DziQ

Piotr

Wsiada do samochodu

Cruor

Gosia
Pcha się na tylne siedzenie i wyjmuje butelkę z colą. Pociąga długi łyk.
-Ktoś chce? - pyta innych

PrQ

Daniel

Wsiadł do samochodu jako ostatni... na propozycję Gosi tylko pokiwał głową... wyglądał na zamyślonego i co chwila spoglądałna Laszlo i Stanisławę...

HadeS

Wszyscy
Samochód kierowany przez Laszla ruszył, pozostawało Wam więc tylko jechać za nim. Po dłuższej jeździe dotarliście do sporej kamienicy na Starym Mieście. Weszliście po schodach za dziwną parą do mieszkania na poddaszu.
W drzwiach przywitała Was młoda, na oko 16 letnia blondynka. Popatrzyła na Was i zaprosiła gestem do środka.
Witajcie, nazywam się Monika. Usiądźcie, zrobię herbaty.
Po krótkiej rozmowie z blondynka dotyczącej dzisiejszych wydarzeń, do mieszkania wszedł starszy mężczyzna. Był dobrze zbudowany i nadal dość przystojny, odziany w płaszcz z wielbłądziej wełny. Popatrzył po Was i rzekł:
Nazywam się Michał Sędziwój, rozumiem że też szukacie Czarnej Wołgi. Podzielicie się z nami waszymi dotychczasowymi postępami w śledztwie?

PrQ

Daniel

Sączył powoli herbatę... siedział na fotelu z nogą założoną na nogę... uwąznie się przygląał i przysłuchiwał wszystkiemu.

DziQ

Piotr

W sumie nasze tak zwane śledztwo opiera sie na teorii. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce od razu spotkaliśmy panią Stanisławę i Laszlo. Za to wiele rzeczy słyszelismy o tym. - wpadł w trans rozmowy.

HadeS

Wszyscy
Michał powiedział
- P{osłuchajcie więc co my o tym wiemy. W każdym pokoleniu, rodzi się 36 sprawiedliwych. Jeśli kiedyś ich zabraknie, świat się skończy. Ludzie z czarnej Wołgi dążą do tego od zawsze. W tej chwili złapali i zabili już 6 osób. Nie wiem skąd mają informacje o ich tożsamości, ale musimy ich powstrzymać. To naprawdę niebezpieczne. Czy macie zamniar nam pomóc, czy się wycofacie?

DziQ

Piotr

Możecie na mnie liczyć - stwierdził.

PrQ

Daniel

Skończyła mu się herbata, a była taka dobra. Spojrzał się po wszystkich. Ich niezdecydowane miny jakoś mu nie pomogły w wyborze. Spojrzał na Piotra, a ten z kolei na niego. Na jego twarzy pojawił się ten na wpół szalony, na wpół przyjazny uśmiech, tna któy zawsze się pojawiał, gdy miał jakiś pomysł. -No to siedzymy w tym razem-powiedziąłnadal nie spuszczając oka z dzika.

*Życie to przygody, lub pustka*-powtórzył sobie tylko w myślach.

Cruor

Gosia
Milczała, bo co mogła powiedzieć. Czuła się dziwnie skrępowana w towarzystwie tych dziwnych obcych. Ale skoro jej przyjaciele chcą z nimi ciągnąc tą sprawę to pójdzie razem z nimi. Pokiwała głową do swoich myśli.

Hanyou

Sara

Obserwowała pomieszczenie.