Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

ciastkowy_killer

Postanowiłam zostać harcerką ^^ Będę w ZHR'e ponieważ mój kolega tam chodzi... Zdałm sobie sprawę , że znam mało ludzi i jakaś taka rutyna mnie ogarnia. Oczywiści pamiętam cały czas o forum :* Będę sprzedawać ciasteczka, pakować ludziom rzeczy do reklamówek w TESCO <lol> xD No ale dużo się nauczę np. na obozach... Napiszcie coś na ten temat. ^^

DziQ

Harcerka ^^ Jakie to szlachetne xD Ja tam jestem lektorem i mam z tego brechty...xD
Powodzenia... Czuwaj!

PrQ

Eeee tam....ja nie jestem ani lektorem, ani Harcerzem...a do harcerstwa to bym chciał pójść jednynie dal przetrwana w dziczy...xD......

Cruor

Ja byłam kiedyś w zuchach. Harcerką byłam przez kilka tygodni, ale odeszłam bo mi kazali kupić mundurek a nie miałam akurat pieniędzy i nikt tego nie mógł zrozumieć. Harcerze mają genialne obozy. Tylko czasem mocno ciężkie. Trzeba sobie umieć dobrze radzić i nie byc osobą, ktra widząc zamiast kibla wyłożonego kafelkami tylko dziure w ziemi przykrytą deską z dziurą krzyczy, że ona tam nie wejdzie bo syf czy coś...
Kiedyś byłam w obozie harcerskim. Jedna drużyna wybudowała z drewna sukiennice, trochę mniejsze niż oryginalne ale jednak. Wszystko robią tam sami. Mają warty w kuchni itp itd.
Ja bardzo lubie takie imprezy. Od zawsze jezdziam z ojcem na pola namiotowe. Może to nie to samo, ale "meble" typu zmywak, stolik, krzesełka czy ławki robiliśmy sobie sami^^
Podsumowując: harcerstwo to niezła sprawa, pod warunkiem, że na pierwszym miejscu nie stawiają religii bo tym to ja w zuchach żygałam.

ciastkowy_killer

Mnie wizięło tak nagle... xD Moja mama była harcerką i mówi że tofajna sprawa ^^ Chyb do dziś coś jej z tego zostało bo jest bardz wytrzymała kiedy biegam z nią po lesie... <LOL> Razz

dodatku doiedziałam się, że "nabór" do ZHR jest w mojej rejonówce, która jest 300m od mojego domu... xD Więc nawet mama nie bedzie sie tłumaczyć, że nie hce jej sie mnie podwozić Very Happy

DziQ

Praca uszlachetnia ^^ Powodzenia xD

ciastkowy_killer

A najfajejsze jest to że obozy są w różnych miejscach i czasem przy jakimś mieście... hmm... nie wiadomo dokąd się jeszcze pojedzie ^^ Trasa: Toruń-Warszawa-Łódź <lol> xD

DziQ

Hihi z Łodzi do Warszwy przez Toruń ^^ Dobre by to było Very Happy

Vuko

z tego co wiem to ZHP jest lepsze niz ZHR, przynajmniej dla mnie <ateistka> nie trzeba tam stawiac się na modlitwy i słuchac o kosciele ale to moje prywatne zdanie.

ciastkowy_killer

Byłam niedawno na dyskusji ZHR... To wcalenie jest tak, że każdy tam jest bogobojny itd. Po prostu, mówią werszyk, właściwi krótka piosenkę przed i po jedzeniu i koniec. Akurat ide do ZHR bo tam mam kolegę i koleżankę, wiem co i jak, fajni ludzie a o ZHP nic nie wiem... xD Po za tm ZHR organizuje biwaki w mojej rejonówce, która znajduje się 300 m od mojego domu...^^ No ale wszystko ma swoje dobre i złe strony

Cruor

Hmmm...mnie się wszystko pochrzaiło. Ja w takim razie byłam w ZHR a mój tata w ZHP i on uważał to samo co Ty Vuczko. Ogólnie opinia o ZHR jest właśnie taka, że ta się bardzo dużą wagę przywiązuje do Boga. Jak byłam w zuchach o baaardzo dużo było pisenek o tematyce religijnej. I dużo się tego śpiewało. Poza tym dzięki temu, że ZHP zebrało się na mszy prowadzzonej przez Glempa dostałam udaru słonecznego. Bo nikt nie pomyślał, że tysiąc osób na gołym polu, w upalny, słoneczny dzień, w dodatku każdy w mundurze i z grubym beretem to nie za dobre połączenie. Z czego 90% to byli ludzie między 19 a 10 rokiem życia. Bardzo dużo ludzi wtedy trafiło do szpitala. Ale co kogo to obchodzi.
A dzień wcześnie też była msza, ale nocna. Było dla odmiany bardzo zimno. Jedynym ciepłem była świeczka. XD Bez przesady ale takie cyrki to po prostu żenada.