Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

ciastkowy_killer

Zdołowana......... xD

Cruor

Hej, ludzie, może jakieś komentarze na temat tego co jest na zdjęciach... Podoba Wam się czy nie?

QuilaN

Podoba się Razz

Ale nie wiedziałem co mam napisać :]
No najfajniejsze w tych zdjęciach to są te miecze Surprised

Cruor

^^ Chciałeś powiedzieć, że Cruorcia jako samuraj, ne? Razz

Nie? No trudno...

ciastkowy_killer

Mi to wszystko po trochu sie podobało, ale było by bardziej realistcznie jakby robili to prawdziwi Japończycy ^^ >spox bo nie miałam okazji być na takiej jumprezie xd<

Cruor

Japończycy byli. To oni prowadzili kaligrafię. Tak na prawdę ja też się spodziewałam trochę więcej moich skośnookich ulubieńców, jednak to, że impreze organizowali Polacy ma jakiś sens. Widać jak wielu ludzi interesuje się Krajem Kwitnącej Wiśni i jak są w tym dobrzy.

ciastkowy_killer

Dzisaj (20.02.07r) odbył się festiwal kultury japońskiej w wyższej szkole humanistyczno-ekonomicznej na ul. Rewolucji 52 w Łodzi.

No i było tak...

pokaz kata w wykonaniu Janusza Łukaszczyka (oczywiście tutaj miałam pod koniec pokazu okazję, jako ochotniczka trzymać w eku prawdziwą katanę i trochę tam różnych pozycji...)

pokaz tańca inspirowanego kulurą japońską do tego pokazu nie doszł... :/)

pokaz ceremonii parzenia herbaty (gdzie zstałam wybrana razem z jakąś małą dziewcznką spośród tłumu. Robiłam razem z nią za gości i musiałśmy siedzieć Bóg wi ile czasu w japońskim siadzie... xD Zjadłam japońskie ciasteczko i wypiam ORYGINALNĄ, zieloną herbaę, która smakowała jak wędzona makrela czy inna wędzona ryba w płynie. Kiedy wsałam to się przewróciłam bo od kolan w dół nóg nie czułam. Złapał mnie jakiś koleś, ale jakoś mogłam chodzić... xD)

pokaz aikido aikikai (goście tak rzucali sobą o matę że poprostu wszyscy wlepili w nich oczy i słychać było tlylko dźwięk, który twarzyszył robieniu zdjęc... Też tak che rzucac facetami o ziemię!!! :3)

warsztaty kulinarne - sushi (tu się ludie rzucili na to sushi jak wygłodniałe hieny ale i tak ja dostałm pierwsza, bo pani, która to wszysto prowadziła, zapamiętała mnie z pokazu kata i powiedziała: "a może pani Ola , nasza wojowniczka spóbuje??" no i sróbowałam! xD Ale później już sobie poszłam bo był ścisk i pisk)

panel dyskusyjny przygotowywany przez AIESEC (nie mogłam znaleźć sali, w której to się odbywało bo szkoła była duuuuża...)

pokaz slajdów - studenckie koło naukowe "Globalni" (to przełożyli na sam koniec, a mi sie na tym nie chciało zosta więc sobie poszłam... Razz

)

wykład Janusza Łukaszczyka "Japońskie Miecze" (blablabla.. czyli prawie to samo co równie dobrze mogłabym znaleźć w necie...)

Dokąd zmierza Japonia? "Piękny kraj" premiera Abe Shinzo Karol Żakowski (Szczerze mówiąc to prawie nikt na to nie poszedł bo ludzie woleli patrzeć jak się karatecy rozgrzewają... xD)

Pokaz kendo i kydo (japońskiego łucznictwa)/karate i judo (tu mi się najbardziej podobały odgłosy jakie "wojownicy" wydawali podczas kendo... xD Nagrałam je na dyktafon... Wszyscy się śmiali... xD Postrzelałam trochę po japońsku z łuku. Koleś który wszysko tłumaczył był pawdziwym Japończykiem i trochę mu nie szło, więc poprosił swojego polsiego ucznia... ^^ Ale napiąć ten łuk to było trudno i aż ręce mi się trzęsły... xD)

pokaz układania ikebany (tu rodowita Japonka układała żonkile i irysy ^^ Oczwiście też się wepchnęłam i cośtam te kwiauszki też poukładałam... xD)

zawody sumo (tutaj wybierali ludzi z publiczności i pokazywali podsawowe kroki... zgadnijcie kto pierwszy miał zaszczyt je poznać ^^)

pokaz kaligrafii (jedyne co zapamiętałam to jak sie pisało drzewo po japońsku <w hiraganie> 3 000 lat temu, 1 000 lat temu, 500 lat temu i dziiaj Very Happy

)

japońska noc filmowa (na to jż nie poszłam bo to miały być jakieś trzy filmy japońskie od 19:00 do 24:00... - rodzice... :/)

A po za tym:

wystaa bonsai

wystawa japońskiej litografii drzewnej

wystawa - Japonia codzienna

rozstrzygnięcie konkursu origami (tutaj to e origami przygotowyały już wcześniej jakieś dzieci ze szkół podstawowych...)

konkurs plastyczny - "Moja podróż do Japonii" (za który dotałam zestaw jakichś długopisów i mazaków japońskiej firmy UNI - Mitsubishi Pencil. Dodam że Mitsubishi jako marka auta nie ma tu nic wspólego xD)

możliwość zrobienia japońskiego makijażu i fryzury (tutaj ludzie tez się pchali... Ale w końcu dostałam swój makijaż gejszy i fryz. Wróciłam w tym do SQL gdzie sie pytali co mi się stało... xD)

stoisko z mangą (które nie dojechało... BUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!)

Oczywiście nikt nie mógł mi porzyczyć aparatu cyfrowego i musiałam robić foty, nagrania itp. swoim telefonem. Nie najlepsza jakość, ale może przy odrobinie szczęścia uda mi się je zamieścić! Very Happy

HadeS

Dzięki za wspaniały opis. Widzę że większość atrakcji podziwiałaś z bardzo bliska Laughing

.

Mam nadzieję że wrzucisz też jakieś fotki.

ciastkowy_killer

Właśnie... jeżeli chodzi o fotki to musze poprosić tate żeby mi przesłał z mojego phonu blootothem na kompa... xP Mam nadzieje że sie uda...

Cruor

Łał... Genialne... To się dopiero nazywa festiwal. nawet jeśli kilka rzeczy się nie udało to i tak bardzo bardzo chciałabym się tam znaleźć... Aż zazdrość mnie zżera!!!!